Zapisanie dziecka na zajęcia w szkole językowej to dylemat, przed którym staje wielu rodziców. Boimy się, że dzieci niechętnie będą się uczyć, a z czasem zapomną cały materiał omawiany na lekcjach. Nic bardziej mylnego! Naukę języka obcego powinno się zaczynać w jak najmłodszym wieku. Oto trzy powody, które przekonają każdego rodzica.
Metody nauczania najmłodszych słuchaczy szkół językowych są zupełnie inne niż te, które stosuje się w przypadku uczniów dorosłych. Taki angielski dla dzieci to nauka w formie zabawy. Nie oznacza to jednak, że maluchy nic z lekcji nie wynoszą. Wręcz przeciwnie! Zazwyczaj chłoną one wiedzę dużo szybciej niż dorośli.
Wszyscy pamiętamy zapewne ogrom zasad gramatycznych, które wpajano nam, gdy to my uczyliśmy się języka angielskiego. U dzieci ta metoda się jednak nie sprawdza. Najmłodsi uczestnicy zajęć w szkołach językowych nie posiedli jeszcze nawet umiejętności pisania, a teorie gramatyczne są im obce. Nawet te dotyczące ich języka ojczystego. Dzięki temu przyswajają one język na dokładnie tych samych zasadach, co dzieci angielskie. Z czasem zaczynają się nim posługiwać w sposób naturalny. Warto więc zapisać pociechę do takiej szkoły, a przykład jednej z nich można znaleźć na http://www.malalingua.com.pl/szkola-jezykowa-knurow.
Kolejna zaleta zapisania dziecka do szkoły językowej to akcent, z jakim będzie mówiło w przyszłości. Istnieje wiele teorii naukowych, które dowodzą, że nasz aparat mowy z biegiem lat staje się coraz mniej elastyczny. Oznacza to, że coraz trudniej przychodzi nam poprawne wymawianie głosek, które obecne są w języku obcym. Dzieci nie mają z tym natomiast żadnego problemu.