Czasami w kabinie samochodu osobowego pojawia się charakterystyczny zapach oleju, świadczący zazwyczaj o jego wycieku. Jest to zjawisko niebezpieczne, ponieważ ma negatywny wpływ na kierowcę, co skutkuje wzrostem ryzyka wystąpienia niebezpiecznej sytuacji na drodze. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest wówczas udanie się do warsztatu samochodowego w celu dokładnego ustalenia miejsca wycieku. Bardzo często okazuje się, że sprawcą problemu jest uszkodzony kolektor wylotowy (np. pęknięty).
Zapach oleju silnikowego we wnętrzu auta sprawia, że jazda staje się mało komfortowa, a na dodatek niezmiernie niebezpieczna. Przyczyną takiej sytuacji jest najczęściej wyciek oleju, który spływa na rozgrzany kolektor wydechowy i spala się, a jego cuchnące opary zostają wessane prosto do kabiny. Najlepszym sposobem na potwierdzenie tego faktu jest użycie prostego narzędzia, jakim jest miarka oleju. Należy za jej pomocą skontrolować jego poziom – jeśli okaże się, że w bardzo krótkim czasie ulega on zmianie, oznacza to, że w istocie mamy do czynienia z wyciekiem. Oto pozostałe możliwe powody awarii:
– nie do końca dokręcony filtr – olej jest wtedy rozbryzgiwany po całym silniku i ulega spaleniu;
– pęknięty korek spustowy miski olejowej albo kolektor wylotowy;
– uszkodzone uszczelki w silniku – przeważnie problem ten dotyczy uszczelki miski lub uszczelki pokrywy zaworów.
Niezależnie od przyczyny, trzeba niezwłocznie udać się do mechanika, który zidentyfikuje usterkę i dokona jej naprawy. Nierzadko konieczna okazuje się wymiana zepsutego elementu na nowy – np. wspomnianego korka spustowego. Pamiętajmy, że zwlekanie z wizytą w warsztacie może skutkować poważnymi konsekwencjami.